Tak kochani, udało się!

Przeprowadzamy się! Od wczoraj jestem słomianą wdową z dwójką dzieci.

Mąż dostał propozycję pracy, szybka decyzja. Szybka akcja- wyjazd- wynajęcie mieszkania na odległość.

Do końca czerwca mamy na utrzymaniu dwa mieszkania.

Mąż na Dolnym Śląsku zadamawia się, przeczesuje nieznane tereny. Ja dojadę za 1,5 miesiąca z dziećmi. Został mi miesiąc na spakowanie, załatwienie bieżących i nowych spraw.

Udało się! Udało! 🙂

OMG! Jak ja ogarnę budżet?

Nowe szanse, nowe perspektywy, marzyliśmy o tym aaaaaaaa 🙂

Przeprowadzka na drugi koniec Polski z pod granicy z Rosją pod granicę z Czechami!

Kocham te polskie granice!

Ktoś zapyta, dlaczego nie wyjdziemy z Polski?

Na wyjazd z kraju jeszcze mamy czas, chcemy spróbować w większym mieście. Podobno w ofertach pracy z językiem niemieckim będę mogła przebierać. Trzymajcie kciuki!

Fundusz Awaryjny uratował nam życie, w sam raz na kaucję w nowym mieszkaniu 😉 Warto mieć oszczędności, aby podejmować odważne decyzje. Dodają skrzydeł bardzo!