MARZENIA Z DZIECIŃSTWA: pokój dziecięcy
Odkąd pamiętam zawsze nas było dużo w domu. Przez długi czas mieszkałam z mamą, ciocią i dwiema siostrami. Na trzech pokojach. Wydaje się, że to całkiem sporo przestrzeni, a jednak nie wystarczająco abym kiedykolwiek miała własny pokój. Nie powiem, przez jakiś czas miałam kawałek dla siebie. Duży pokój przedzielony był meblami, a ja zyskałam wtedy odrobinę przestrzeni. To jednak nie to samo co własny pokój. Taki z czterema ścianami, oknem i oczywiście drzwiami. Jako dziecko byłam rozdarta między miejscem zamieszkania…