Z tym problemem borykałam się w zasadzie od początku prowadzenia budżetu domowego, ale widzę, że nie tylko ja się nad tym zastanawiałam. Jak prowadzić budżet domowy, kiedy mam różne terminy wypłat pieniędzy? Każdy ma inną sytuację rodzinną i inne wynagrodzenia.

Jedni pracują na etacie, drudzy mają własną działalność, trzeci pracują na umowę- zlecenie a jeszcze kolejni prócz wypłaty, otrzymują alimenty, stypendia, zasiłki, dofinansowania, renty, emerytury, dodatkowe „fuchy”. Albo zamiast wypłaty być może otrzymujesz zasiłek stały lub świadczenie pielęgnacyjne. Wiem, że sytuacje w życiu potrafią być podbramkowe, czasem nie ma możliwości, aby pójść do pracy i przestać opiekować się chorym członkiem rodziny bez względu na to, czy to będzie dziecko, rodzic czy małżonek. Czasem tak jest, że to jeden rodzic pracuje na etacie, drugi rodzic zajmuje się dziećmi w domu. Do dyspozycji dodatkowo mają powiedzmy dwa razy 500 plus i zasiłek rodzinny- wszystko to wypłacane w różnych terminach.

Co zrobić panie premierze? Jak żyć? Jak zaplanować budżet domowy w takiej sytuacji?

Jest to kolejny artykuł w ramach projektu: „Elementarz Oszczędnego Rodzica

MODUŁ III (PAŹDZIERNIK 2018)

MĄDRE ZARZĄDZANIE PIENIĘDZMI PODCZAS ZAKUPÓW
1 TEMAT: Oszczędne zakupy spożywcze- jak je robić- 24 podpowiedzi (blog: Mamonik)
2 TEMAT: Życie w małym miasteczku vel życie w mieście- porównanie wydatków (blog: Rodzina Na Kredyt)
3 TEMAT: Jak nie wydawać pieniędzy na drobnostki? (10 porad) (blog: Rodzina Na Kredyt)
4 TEMAT: Budżet domowy- jak zacząć i wytrwać? (blog: Mamonik)

Ja wiem, że niektórzy czytający ten artykuł mogą stwierdzić, że tobie to łatwo powiedzieć, bo masz już trochę wprawy. Co prawda, to prawda- mam, lecz cofając się dwa lata w tył nie mieliśmy jako rodzina dużych dochodów. Dodatkowo nasze wydatki przekraczały przychody. Zawsze mieliśmy więcej wydatków, niż pieniędzy na utrzymanie. Wtedy naprawdę ciężko było cokolwiek zaplanować, ale z miesiąca na miesiąc było coraz lepiej. Pomału było widać światełko w tunelu. Uczyliśmy się na własnych błędach. Z resztą co miesiąc swoimi wydatkami dzieliłam się z czytelnikami- pełną listę artykułów z budżetem domowym znajdziesz w spisie treści w pierwszym punkcie. Czytelnicy często też komentowali moje budżety domowe, podpowiadali lub czasem wylali mi zimny kubeł wody na głowę.

Dziś, gdy wpływają nam wynagrodzenia 10. dnia miesiąca lub czasem wcześniej, pierwsze opłacam mieszkanie. Jest to wydatek must have i od tego nie ma wyjątku. Do dziesiątego musimy opłacić również dwie raty kredytu i… abonament Cyfrowego Polsatu (na szczęście jedynie do grudnia!). Odkładamy też z tych pieniędzy pierwszą pulę pieniędzy na tygodniowe jedzenie. Zazwyczaj też podczas robienia przelewów patrzę w kalendarz, którego dnia będzie 14- ty, ponieważ wtedy wpływa renta męża. Jeżeli będzie to za 3/4 dni (zazwyczaj przecież tak jest, chyba że wypadnie pomiędzy weekend) to kolejny przelew robię na konto oszczędnościowe. Resztę pieniędzy zostawiam na tzw. „życie” – tankowanie, bilety męża do pracy oraz dodatkowe wydatki. Ach, zapomniałabym o najważniejszym, że prawie wydatku! Zawsze, ale to zawsze w święto Matki Boskiej Pieniężnej rozliczam się z nianią.

14. dnia miesiąca wpływa renta mojego męża. Zazwyczaj po przelewie z ZUSu opłacam obiady w szkole dzieci (termin płatności w szkole mamy do 15-go), odkładam z tych pieniędzy drugą turę pieniędzy do koperty na jedzenie, płacę za zajęcia taekwondo. Przelewam część tej kwoty na konto bankowe mojego męża, bo 22. bank Millenium pobiera nam automatycznie ratę kredytu.

Pomiędzy tymi przelewami zazwyczaj jest jakiś weekend. A ja w weekendy zarabiam dodatkowe pieniądze, które zawsze wliczam do ogólnych dochodów do budżetu domowego. Obsługuję wtedy imprezy. Zarabiam wtedy pieniądze „do ręki”. Muszę się wtedy mocno pilnować, aby ta gotówka mi się po prostu nie rozpłynęła. Z tej gotówki nasze dzieciaki dostają cotygodniowe kieszonkowe. Jest to też dodatkowa pula pieniędzy na jedzenie (gdy z wypłat zabraknie, bo np wydatki były wcześniej większe- jakiś lekarz, czy coś). Z tych pieniędzy opłacam zazwyczaj jakieś opłaty szkolne- klasowe, wycieczki. Nie muszę wtedy specjalnie biec do bankomatu. Z tej puli kupujemy też kosmetyki i chemię do domu. Również z tej gotówki finansujemy buty lub spodnie dla dzieci.

Zapomniałabym. Na początku miesiąca jeszcze przed naszymi wynagrodzeniami wpływa nam na konto zasiłek pielęgnacyjny (z tytułu niepełnosprawności męża) . Zasila on zazwyczaj pulę naszych wynagrodzeń. Opłacamy wtedy abonamenty telefoniczne.

No i sławetne 500 plus. Zazwyczaj dzielone jest na rodzinne konto zabawowe ( kino, sala zabaw, basen) oraz kolejne oszczędności. Wpływa często na konto bankowe po 22. dniu danego miesiąca. Wtedy też opłacam rachunek za internet.

Oraz wszelkie inne zarobki, których do budżetu domowego nie wliczam, bo powiedzmy są niepewne- zanim na konto nie wpłyną oraz nie wiadomo kiedy wpłyną. Wliczam je dopiero wtedy, kiedy w budżecie domowym się pojawią:

  • wynagrodzenia z tytułów umów- zleceń (np artykuły sponsorowane na blogu)
  • dodatkowe pieniądze z obsługi imprez okolicznościowych (nieplanowany, kolejny dzień w pracy)
  • wszelkie podwyżki (w listopadzie podwyższony zostanie zasiłek pielęgnacyjny, niedawno renta socjalna męża została podwyższona w górę, podwyżki w pracy)
  • zarobki z promocji kont bankowych
  • dodatkowe pieniądze od rodziny
  • sprzedaż- allegro, olx
  • zwrot podatku

Jeszcze jedne przychody w różnych wysokościach– to napiwki. Czasem przynoszę do domu kilka złotych, czasem kilkadziesiąt złotych. Nie raz zdarzyła się stówka wzwyż jednego dnia. Wrzucam je do słoika. Traktuję te pieniądze, jakby ich nie było. Równowartość kwoty tygodniowej oraz kolejnych z napiwków przelewam na konto oszczędnościowe na Fundusz Awaryjny. A pieniądze ze słoika znów przechodzą do innej puli wydatków.

NAJWAŻNIEJSZY JEST PLAN

ZWYKŁA KARTKA A4 Z KSERO

NA POCZĄTKU MIESIĄCA

I KALKULATOR! 

  • Spisujesz od góry do dołu wszelkie swoje dochody w danym miesiącu.
  • Następnie spisujesz  wszelkie wydatki. Staraj się o niczym nie zapomnieć, to nie będziesz mieć przykrych niespodzianek w trakcie miesiąca (bo przecież zaplanowałaś inaczej!) Twoje wydatki to także oszczędności, tyle tylko, że znajdują się na koncie oszczędnościowym, a nie na koncie głównym. Nie czekaj z oszczędnościami do końca miesiąca. Zazwyczaj na koniec miesiąca, nic na koncie już nie zostaje lub wypadną nieprzewidziane wydatki.Zaplanuj przelew na konto oszczędnościowe, tak jakbyś płacił kolejny rachunek!
  • Staraj się dopasować wydatki do twoich dochodów i dat płatności. Czyli jeżeli któryś wydatek musisz opłacić do 18. dnia miesiąca- staraj się go zapłacić z wpływów na konto bankowe przed 18.
  • Nie zapomnij o wydatkach na jedzenie i benzynę! Czasem nawet się nie spodziewasz, ile te kategorie wydatków potrafią pochłonąć pieniędzy. 
  • Przenieś następnie te przychody i wydatki na arkusz Exela. Świetny budżet domowy w Exelu ma do zaproponowania Michał Szafrański na blogu: Jak Oszczędzać Pieniądze. Korzystam z jego wersji szablonów już ponad 2 lata, nadal są uniwersalne i się sprawdzają. Fajne jest to, że można edytować nazwy wydatków oraz ich kategorie, nazwy miesięcy oraz znajdziesz w tym pliku podsumowanie wydatków rocznych! Świetne podsumowanie budżetu domowego w zrobiła w październiku Ula z bloga mamonik.pl 🙂
  • Gdy poniesiesz pierwszy wydatek, drugi i kolejny- koniecznie go zanotuj łącznie z kwotą lub zbieraj paragony. I dodawaj te wydatki na bieżąco do pliku exela. 
  • W połowie miesiąca/ w połowie wydatków przelicz sobie, ile jeszcze zostało ci pieniędzy, ile jeszcze wpłynie pieniędzy na konto oraz ile zostało jeszcze wydatków do pokrycia. Jeżeli gdzieś wydałaś/eś więcej pieniędzy, to musisz ograniczyć np. wydatki na jedzenie (zacisnąć pasa), bo inaczej nie zrealizujesz planu.
  • Jeżeli widzisz, że „hajs się nie zgadza” kombinuj jak dorobić do domowego budżetu. Łap dodatkowe fuchy, nadgodziny, sprzedaj jakąś książkę na allegro, zaproponuj komuś swoje usługi.
  • Zawsze na koniec miesiąca zrób podsumowanie. Czy udało ci się zrealizować plan budżetu domowego z początku miesiąca. Czy udało ci się zapłacić wszystkie rachunki, oszczędzić jakiekolwiek pieniądze. Jakie wydatki być może cię zaskoczyły? Jakie popełniłaś/ eś błędy? Możesz przemyśleć, jak umocnić i zmodyfikować swój system budżetowania w przyszłym miesiącu. 

PO PROSTU SPRÓBUJ

SPRÓBUJ ZROBIĆ SWÓJ PIERWSZY BUDŻET DOMOWY

 

NIE MUSI BYĆ IDEALNY!

NAWET MOŻE WYJŚĆ NA ZERO

CZASEM WYJDZIE NA MINUS

 

NIE PRZEJMUJ SIĘ 

TYLKO ZAPLANUJ KOLEJNY BUDŻET!

W KOŃCU NA PEWNO ZAPRACUJESZ NA SWÓJ SUKCES

I PRZYCHODY Z WYDATKAMI BĘDĄ SIĘ ZGADZAĆ 🙂

A za kilka dni ukaże się zmodyfikowany budżet domowy Rodziny Na Kredyt 🙂