Niektórzy mówią, że za darmo to można w dziób dostać, a i o to trzeba się postarać. A pieniądze na kontach bankowych leżakują i czekają na potencjalnych klientów. Jakiś czas temu zastanawiałam się nad zmianą konta bankowego, ale dopóki mam tam zaległości w postaci kredytów, wolę nie przekombinować, ale zacząć zarabiać na innych kontach bankowych.

Pierwsze dwa konta bankowe były założone z ciekawości, z chęci dorobienia kilka złotych, chciałam zobaczyć, czy faktycznie na otwarciu i spełnieniu warunków promocji mogę liczyć na większe pieniądze, niż odsetki ze standardowej lokaty bankowej.

Na pierwszy odstrzał poszedł bank BGŻ Paribas (130 zł do zdobycia) oraz BZ WBK (120 zł do zdobycia). W BZ WBK warunek był prosty- przez 3 miesiące wpływ 800 zł z dowolnego innego rachunku bankowego. W BGŻ Paribas wydanie 500 zł na kartę. Nie wiem, czy załapię się na pierwszą część promocji, bo pieniądze wydałam 30. oraz 31. maja, a zaksięgowało płatności na nowy miesiąc. Ale uczę się na błędach i teraz to 500 zł zaczęłam wydawać (w sumie jedzenie tak czy siak kupuję) od początku czerwca, więc z tych 130 zł na 60 zł promocji się załapię! (edit: 19.07.2016- otrzymam całą kwotę promocji)

Konto w Idea Banku (rachunek firmowy) mam od lutego. Za każdy przelew do ZUS-u, wpływa mi w kolejnym miesiącu 37 zł zwrotu, ale zrobiłam błąd przy zakładaniu konta, bo przysłali mi za kilka dni kartę. Karty jeszcze nie aktywowałam, a 5 zł z tego zwrotu zaczęło mi znikać po kryjomu…. Pozostało mi w takim razie aktywować kartę i ją po prostu zastrzec, nie wyrabiać nowej- nauczka na przyszłość.

Jakiś czas temu, w ubiegłym miesiącu znów ruszyła promocja konta w banku BZ WBK dla rodzin 500 +. Wystarczy, że przez pół roku wpłynie nam na to konto (bo otworzyłam je dla męża 😉 ) świadczenie wychowawcze, a w każdym kolejnym miesiącu dostaniemy premię 50 zł. Suma sumarum 300 zł w 6 miesięcy. Złożyliśmy jedynie wniosek o świadczenie przez konto w banku, co było wymogiem promocji.

finance-1074727_1280

A teraz w czerwcu otworzyłam konto w mBanku. Do zdobycia w sumie 500 zł w promocji, ale oczywiście musiałam się machnąć i konto aktywowałam przez stronę internetową, zamiast przez aplikację mobilną- straciłam pierwszą część premii 10 zł i ostatnią 240 zł. Zostaje jeszcze środkowa część premii 250 zł za wydanie 250 zł miesięcznie kartą (czyli znów zakupy jedzeniowe się kłaniają) + zasilenie konta kwotą 1000 zł z konta męża (bo on nie bierze udziału w tej promocji. (edit: 19.07.2016- jednak nie utraciłam żadnej z części promocji 🙂 )

Do kwietnia żyłam myślą, że banków w naszym kraju jest naprawdę niewiele, a ich się tworzy i tworzy. Na dodatek można dzięki ich kontom zaoszczędzić niezłą sumkę. Na koniec roku kalendarzowego będziemy mieli ponad  1000 zł w kieszeni!

A wy korzystacie z promocji bankowych? Macie specjalne terminarze apropo pilnowania „wydawania kartą” i przelewów, które muszą się w danym miesiącu zaksięgować?

W sumie kilka kont jest fajną alternatywą do tylko np dwóch lokat w jednym banku. Wchodzę na kolejne konta i widzę oprocentowanie i warunki kont oszczędnościowych. Mogę na kolejnych kontach potworzyć różne fundusze oszczędnościowe. Nie muszę wszystkiego trzymać w jednym miejscu.