2015 rok różnił się od poprzednika tym, że całkowicie popadliśmy w spiralę zadłużenia. Stan rodziny wynosił nadal dwoje rodziców + dwoje dzieci.

Co prawda wpadały nam dodatkowe pieniądze, czy to ze stypendiów, czy to od rodziny, ale nie umieliśmy z nich w pozytywny sposób korzystać. Wszystko zostawało za moment wydane, zazwyczaj środki kredytowe w 2015 roku przekazywaliśmy na spłacanie poprzednich zadłużeń. Poślizgi w płatnościach rachunków domowych były już nawet półroczne. Pożyczek od rodziny i znajomych również było więcej. W 2015 roku to bezradność finansowa nami zawładnęła.

Brak jakiejkolwiek edukacji finansowej dał nam się we znaki. Niby jakieś podstawy oszczędzania znaliśmy, co z tego jak i z tych oszczędności za moment nie zostawało nic. 2015 rok posypał się całkowicie.

Pod koniec 2014 roku wzięliśmy kredyt gotówkowy, a za chwilę w marcu 2015 roku:

  1. Wzięliśmy kredyt gotówkowy na kwotę 11.600 zł, którym spłaciliśmy dwa poprzednie kredyty. Z tego kredytu następnie wymówiliśmy ubezpieczenie i rata nam spadła. Spłaciliśmy dodatkowo kolejny raz całą kartę kredytową.

KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY Z ODSETKAMI 14.706 zł!

   2. W lipcu zepsuła nam się lodówka. Nie mieliśmy wyjścia- środek lata, wybraliśmy rodzinną lodówkę z dużym zamrażalnikiem i z 10-letnią gwarancją na agregat chłodzący- koszt 2.249 zł

KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY- 4.161 zł!

3. W pewnym momencie raty zaczęły nas przytłaczać, uruchomiliśmy debet w koncie osobistym na kwotę 500 zł.

4. W październiku 2015 roku założyłam firmę i ja na złość zepsuł się sprzęt potrzebny do codziennej pracy. Znów wzięliśmy laptopa i drukarkę na raty- koszt- 1.648 zł

KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY- 3091 zł!

5. Pod koniec 2015 roku zaliczyłam dodatkowo przygodę z chwilówką– pożyczka na kwotę 300 zł

zakupy_na_raty

TAK NAPRAWDĘ ZAŁOŻENIE FIRMY BYŁO OSTATNIĄ DESKĄ RATUNKU, ABY ZAROBIĆ DODATKOWE PIENIĄDZE POTRZEBNE DO SPŁAT KOLEJNYCH RAT I NA ŻYCIE. FIRMĘ ZAŁOŻYŁAM BEZ ŻADNEGO KREDYTU I BEZ DOFINANSOWANIA. BYŁAM NA MAKSA ZDETERMINOWANA I WIEDZIAŁAM, ŻE NA POCZĄTEK NA ZUS I NA WACIKI BĘDZIE.

ROK 2015

STAN KONTA WSPÓLNEGO NA KONIEC ROKU 2015: -339,29 zł!

Jeszcze tak niskiego wyniku do tej pory nie uzyskaliśmy. Staczaliśmy się po linii pochyłej.

SUMA RAT KREDYTÓW ZAPŁACONYCH W CAŁYM 2015 ROKU:

-10.667,38 zł

DODAJMY DO TEJ SUMY WSZYSTKIE ODDANE POŻYCZKI RODZINIE:

-400 zł

ORAZ OPŁATY BANKOWE, PROWIZJE I UBEZPIECZENIA KREDYTÓW:

-431,27 zł

PODSUMOWUJĄC W 2015 ROKU ODDALIŚMY Z NASZEGO BUDŻETU DOMOWEGO RODZINIE ORAZ INSTYTUCJOM BANKOWYM ORAZ POZABANKOWYM:

-11.293,93 zł

Jak odejmiemy od tej kwoty sumę pieniędzy z kredytu gotówkowego, debetu na koncie, koszt lodówki oraz laptopa z drukarką i jednej chwilówki to w 2015 roku znów wyszliśmy na plus:

+3355,07 zł

Wygląda to nawet dobrze, lecz jak odejmiemy od tej kwoty, kwotę rat kredytów pomniejszoną o wartość zakupionych przedmiotów wychodzi jedynie na plus:

+ 917, 43

Od 2010 roku sporo rzeczy zakupiliśmy na raty i dlatego wartość zakupionych przedmiotów i kredytów gotówkowych wychodzi na plus. 

 

* Kolejne podsumowanie rat kredytowych ukaże się po zakończeniu budżetowania w 2016 roku.

Wpisy, które ukazały się z tego cyklu:

  1. Ile kosztowały nas kredyty w 2011 roku? 
  2. Ile kosztowały nas kredyty w 2012 roku? 
  3. Ile kosztowały nas kredyty w 2013 roku? 
  4. Ile kosztowały nas kredyty w 2014 roku?