Właśnie zaczął się Nowy Rok 2017, a więc chciałabym podsumować nasze finanse jeżeli chodzi o raty kredytów, podejście do wydatków oraz to, co nam się faktycznie w poprzednim roku udało. Przygotujcie się na mocne wrażenia 🙂
Do tej pory wpisy, które ukazały się w tej kategorii:
- Ile kosztowały nas kredyty w 2011 roku?
- Ile kosztowały nas kredyty w 2012 roku?
- Ile kosztowały nas kredyty w 2013 roku?
- Ile kosztowały nas kredyty w 2014 roku?
- Ile kosztowały nas kredyty w 2015 roku?
Nie ma co ukrywać, że 2016 rok był dla mojej rodziny przełomowy. W maju powstał blog: „Rodzina na Kredyt”. Od początku możecie śledzić nasze zmagania z ratami kredytowymi, dzielę się z wami co miesiąc budżetem domowym oraz budżetem firmowym.
Od początku 2016 roku podczytywałam blogi finansowe:
blog Michała Szafrańskiego- „Jak oszczędzać pieniądze”
blog Marcina Iwucia- „Finanse bardzo osobiste”
blog Alicji – „Oszczędnicka”
Zaczęłam interesować się zarabianiem na kontach bankowych, dzięki moniaki.pl
Nie mogłam zrozumieć fenomenu, że oboje z mężem pracujemy, a nie starcza nam na podstawowe rachunki, nie mówiąc już o ubraniach bądź rozrywkach. Gdy trafiłam na blogi Michała i Marcina, czytałam ich artykuły dniami i nocami oraz oglądałam wystąpienia na youtube. Wszystko zapisywałam i planowałam, bo wiedziałam już, że toniemy w długach, tym bardziej, że chwyciłam się dwóch chwilówek.
Był marzec. Rachunki niepopłacone od stycznia prócz energii, drugie upomnienie w kwocie +30 zł potrafi dobitnie zmotywować do zapłacenia. Za ZUS zapłaciłam, ale nie miałam na opłacenie chwilówki, którą zaciągnęłam w lutym na … ZUS w kwocie 450 zł . Kwota przedłużenia chwilówki kosztowała 70 zł, a ja nie miałam nawet tyle….
Całą historię ostatniego kredytu gaszącego wielki pożar przeczytacie tutaj
- W 2016 roku łapiąc się wszelkiego ratunku zaciągnęłam drugą chwilówkę w mojej historii kredytowej na kwotę 450 zł
KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY 579 zł w ciągu 30 dni
2. Kolejny i ostatni do tej pory gaszący kredyt gotówkowy został mi udzielony w marcu w kwocie 14.460 zł
KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY 21.324 zł
- Z tego kredytu następnie po opłaceniu dwóch rat wymówiłam ubezpieczenie, 3 tysiące mniej do spłaty, rata niespecjalnie zmalała.
- Spłaciłam chwilówkę widniejącą wyżej
- Zapłaciłam wszelkie nieuregulowane rachunki za czynsz, wodę i ścieki, abonamenty, raty kredytowe, załatałam dziury.
- Nadpłaciłam kredyty na lodówkę oraz laptopa
- Odłożyłam oszczędności na czasy, gdy będzie nam brakowało pieniędzy w budżecie domowym, tego nie uniknęliśmy.
3. W kwietniu wymówiliśmy ubezpieczenia w kredycie na lodówkę oraz laptopa. W maju dostaliśmy już zmniejszony harmonogram do spłaty.
W lipcu 2016 roku dostaliśmy kolejny zastrzyk gotówki w postaci 500 + z wyrównaniem od kwietnia oraz spory zwrot podatku z US:
- Tutaj również nadpłaciłam kredyt za laptopa, ponieważ jest najmniejszy
- Oraz co najważniejsze SPŁACIŁAM KARTĘ KREDYTOWĄ!!!, która kulała się z nami od 2012 roku drenując nasze konto bankowe pod koniec miesiąca
- pojechaliśmy na wakacje nad morze z dziećmi
- Mając dodatkowe pieniądze ulokowane na koncie oszczędnościowym zaczęłam bawić się w zakładanie promocyjnych kont bankowych i tym sposobem do naszego budżetu domowego w 2016 roku wpadła dodatkowa kwota: 1200 zł !!!
W roku 2016 nauczyłam się redukować różne koszty począwszy od kosztów mediów, skończywszy na opłatach za konto bankowe. Mam w tej chwili ich kilka i nie wyobrażam sobie płacić za nie, nie dostając nic w zamian.
Moim/ Naszym MUST HAVE na 2017 jest zamknięcie długoletniego konta w banku Credit- Agricole. Do kwietnia opłaty mamy zniesione- 14,99 miesięcznie (przez złożenie wniosku u doradcy), do tego czasu zamierzamy spłacić debet i wypowiedzieć umowę konta
W roku 2016 zaczęłam rozglądać się za dodatkowymi zarobkami i nawet na dobre mi wyszło. Zaczęłam od animacji dla dzieci. Tą dziedzinę mam zamiar rozwijać w 2017 roku. Doszły nowe korepetycje, piszę pracę licencjacką oraz magisterską. W wakacje zamierzam dorabiać jako kelnerka na weselach oraz większych imprezach okolicznościowych.
Zmieniła się również NASZA mentalność. Piszę specjalnie: NASZA, ponieważ porwałam męża w moje codzienne obliczenia i zliczania każdego wydatku. Grudzień tego roku wygląda zupełnie inaczej od grudnia 2015 roku.
Dziś jedziemy do miasta, kupujemy co potrzebne z listą w ręku i …. właśnie wracając z miasta mamy nadal 3/4 wypłaty męża na koncie bankowym. 🙂 Dziś większość zakupów robię kartą, aby dostawać bonusy od banków cashback w postaci 50 zł miesięcznie lub wynagrodzenie za płatność Blikiem. Co dzień poświęcam co najmniej 15 min przed pójściem spać sytuacji finansowej. Lubię mieć rękę na pulsie, gdy zdarzą się nieprzewidziane wydatki. Nawyk uzupełniania wieczorem tabelki w Exelu jest już takim samym nawykiem jak jedzenie i picie. Jak nie uzupełnię wydatków wieczorem, to robię to z samego rana. I to daje mega efekty. Pomimo, iż oszczędności stopniały prawie do zera, biorąc pod uwagę październik z minusem ponad 1000 zł, listopad zakończyliśmy z wynikiem tylko 180 zł minusie.
ALE KONKRETY, KONKRETY, KONKRETY:
No i o jeszcze jednym zapomniałam.
W 2016 roku nie było ani jednej, jedniusieńkiej pożyczki od siostry bądź koleżanki 🙂
W październiku role się odwróciły i to siostra pożyczyła ode mnie 130 zł, natomiast koleżanka w listopadzie pożyczyła 50 zł i za tydzień oddała.
W 2016 roku odnieśliśmy tyle sukcesów, jeżeli chodzi o sferę finansową, że chciałabym się pochwalić czy rodzinie, czy znajomym, że tak udało się !!! Niestety, dopóki prowadzę bloga anonimowo, jedyni wtajemniczeni to czytelnicy, w tym również TY 🙂
Ostatnio postanowiłam uchylić rąbka tajemnicy kim jestem i jak zarabiam na promocjach bankowych, cały artykuł możecie przeczytać na moniaki.pl 🙂
W CAŁYM ROKU 2016 SPŁACILIŚMY
– 8 378,56 zł
przeróżnych rat kredytowych
do tego podliczyłam odsetki z kapitalizacji odsetek oraz opłatę za odnowienie debetu w koncie osobistym od 08.2015 roku
– 103, 52 zł
(70 zł opłaty za odnowienie debetu wrzuciłam w raty kredytowe wyżej)
Dodajmy do tych kwot ubezpieczenia na życie, które pobiera automatycznie bank ( w 2017 roku na pewno wypowiem umowy oraz poszukam w innym miejscu sensownych ubezpieczeń na życie)
-248, 88
Dodajmy jeszcze opłaty za konta bankowe w całym roku:
( w 2017 roku na pewno nie przekroczą kwoty 100 zł)
-233,94 zł
Podsumowując, że rok 2015 skończyliśmy na plusie +917,43 zł, dodajmy do tej kwoty kredyt gotówkowy z marca oraz chwilówkę + 14. 910 zł = 15.827,43, które wpadły dodatkowo do naszego budżetu domowego.
Odejmijmy od tej kwoty raty kredytów z tego roku, opłaty za ubezpieczenie na życie oraz konta bankowe, wyjdzie nam:
+6. 862,53 zł
Czyli pomimo tego, iż do tej pory tyle wzięliśmy kredytów i tyle oddaliśmy rat nadal jesteśmy na plusie, ale jest to tylko złudzenie.
Ponieważ moja rodzina ma jeszcze do oddania dla banków w sumie ponad:
23 tysiące złotych!
Nawet po odjęciu tych 6 tysięcy robi mi się na samą myśl słabo… 🙂
I TO JEST WŁAŚNIE TEN BÓL, IŻ JUŻ WIĘCEJ DODATKOWEJ GOTÓWKI Z KREDYTÓW NIE BĘDZIE A ZOSTANIE SPŁACANIE. JESZCZE NA POCZĄTKU TEGO ROKU BYLIŚMY ZADŁUŻENI NA KWOTĘ 30.000 ZŁ.
W PLANACH MAMY POZBYĆ SIĘ DŁUGÓW W CIĄGU 2 LAT METODĄ KULI ŚNIEŻNEJ. CZYLI JAK SPŁACIMY JUŻ KTÓREŚ MNIEJSZE ZOBOWIĄZANIE TO KWOTĘ POPRZEDNIEJ RATY, KTÓREJ JUŻ NIE PŁACIMY DORZUCAMY DO OBECNYCH I NADPŁACAMY, NADPŁACAMY AŻ SPŁACIMY ZUPEŁNIE.
TAK MYŚLĘ, ŻE GDYBYM NIE WZIĘŁA NAJWIĘKSZEGO KREDYTU W MARCU POPRZEDNIEGO ROKU, TO MOŻE TERAZ BYLIBYŚMY NA FINISZU SPŁACANIA KREDYTÓW, ALE WTEDY POMIMO IŻ CZYTAŁAM BLOGI FINANSOWE, TO NIE TRAFIŁAM JESZCZE NA KURS MICHAŁA SZAFRAŃSKIEGO:
POKONAJ SWOJE DŁUGI
NIE TRAFIŁAM, BĄDŹ NA NIEGO NIE CHCIAŁAM TRAFIĆ. WSZYSTKO BYŁO PO COŚ. W 2 I 3 MIESIĄCU PROWADZENIA DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ SIĘGNĘŁAM PO DWIE CHWILÓWKI. PRZEBUDZENIE BYŁO BRUTALNE. MY OD POCZĄTKU NASZEGO WSPÓLNEGO ŻYCIA NIE WIDZIELIŚMY NIC ZŁEGO W ZAKUPACH NA RATY, A NASTĘPNIE W KREDYTACH GOTÓWKOWYCH. DOPIERO PRZY CHWILÓWKACH ZAPALIŁA MI SIĘ LAMPKA… COŚ EWIDENTNIE BYŁO NIE TAK….
DLATEGO TEŻ POWSTAŁA:
RODZINA NA KREDYT 🙂
W planach na 2017 rok jest uzbieranie na nowo FA (Funduszu Awaryjnego) oraz spłacenie debetu w koncie osobistym i dwóch mniejszych kredytów. Być może uda się rozpędzić kulę i spłacić jeszcze jeden większy kredyt!
6 comments
hej
cieszę się, że dzielisz się swoją historią – mam nadzieję że pomoże to wielu osobom uniknąć błędów
jednak nie mogę dojść do ładu z liczbami 🙂
'W 2016 roku łapiąc się wszelkiego ratunku zaciągnęłam drugą chwilówkę w mojej historii kredytowej na kwotę 450 zł
KWOTA CAŁKOWITA DO SPŁATY 579 zł w ciągu 30 dni
2. Kolejny i ostatni do tej pory gaszący kredyt gotówkowy został mi udzielony w marcu w kwocie 14.460 zł’
zakładając, że rat spłaciłaś ponad 8k /kapitał i odetki/ a w 2016 roku dobrałaś conajmniej 14.460 /+odsedki i inne koszty/ kredytu to znaczy, że w 2016 Wasza rodzina zadłużyła się na dodatkowe ponad 6 tys zł
do dokładnej diagnozy Waszej sytuacji brak wartości netto początkowej i końcowej
sam stan czystych finansów by wiele rozjaśniał, tzn:
31.12.2015 – stan +gotówki /portfel, konta, lokaty/ i stan -kredytów
31.12.2016 – stan +gotówki /portfel, konta, lokaty/ i stan -kredytów
plus dodatkowy opis co się działo w trakcie roku 2016
życzę jak największej wytrwałości w walce z długami – z każdym spłaconym tysiącem będzie coraz łatwiej 🙂 – metoda kuli śniegowej którą wybrałaś powinna się sprawdzić wyśmienicie
No właśnie zapomniałam policzyć stan potfela, kont. Wiele tego nie było 😉 Ale postaram się przejrzeć według historii rachunków i według pamięci mojej złudnej. Tak zadłużyliśmy się, w marcu to był ostatni kredyt przed rozpoczęciem pisania bloga i przed prowadzeniem budżetu. My z tego kredytu wymówiliśmy ubezpieczenie, gdzie cała kwota z 21 tysięcy spadła do 18 tys, teraz znów jest mniej ,bo na bieżąco spłacamy. Mam nadzieję, że się uda w tym roku spłacić przynajmniej 10 tysięcy wszystkich kredytów w tym : debet i dwia mniejsze kredyty- już powinno być po nich w czerwcu 2017 😉 A wtedy zabieramy się za mężowy kredyt metodą kuli śnieżnej 🙂
hej
to policz to sobie wszystko dobrze na spokojnie
2016 – dobrałaś 14000 a do spłaty w przyszłości bedzie 18 tys
do tego wzięłaś 2 chwilówki które i wzięłaś i spłaciłaś w 2016r
wychodzi że obciążyłaś budżet kwotą ok 19 tys w 2016 a spłaciłaś lekko ponad 8tys /bo rozumiem że te chwilówki są w tej kwocie/
czyli w 2016r zbrakło Wam ponad 10tys
czyli w Waszym budżecie brakuje średnio 800 zł na m-c
wydaje mi się, że ten kredyt, który wzięłaś i który leżał jakiś czas na koncie uśpił Twoją czujność
chyba, że źle interpretuję jakieś dane
powodzenia
Wiesz… Brakowało, co widać po poprzednich wyliczeniach budżetu domowego… Brakowało i to równo…. Możliwe, że ten kredyt uśpił moją czujność, w końcu były to oszczędności z kredytu, a nie z własnych zarobionych pieniędzy. Z BIK-u i harmonogramów spłat rat kredytowych na dzień dzisiejszy wychodzi równo 23.000 do spłaty. Planuję spłacić, o ile to możliwe połowę zadłużenia w tym roku, oby się udało! 🙂 I żadnych więcej kredytów. Niby wydawało się, że jesteśmy do przodu, a tu tyle jeszcze tyłów do wyrównania. I dopiero teraz to wszystko wyłazi…
jeśli w 2016 tyle Wam brakowało to musisz wiedzieć co się musi wydarzyć byście byli na plusie w poszczególnych m-cach
plisss nie nazywaj pieniędzy z kredytu oszczędnościami 🙂
Dzięki za wszystkie rady i komentarze 🙂 Powiem tylko tyle, że od lutego będzie dużo lepiej, bo będzie więcej pieniędzy w budżecie domowym. Już styczniowy budżet wygląda o niebo, niebo lepiej 🙂