Jeszcze kilka lat temu święta kojarzyły mi się z luksusem. Wyniosłam schemat postępowania rodziców z domu, w którym na co dzień było bardzo biednie, ale na święta trzeba było dodatkowo się zapożyczyć. Po świętach było jeszcze bardziej biedniej, ponieważ pożyczone pieniądze na wydatki wielkanocne trzeba było oddać. Według portalu Fakt przeciętna polska rodzina wyda w tym roku na święta wielkanocne 563 zł.
W kwietniu patronem kampanii: „Zmień swoje życie w rok” jest:
Tydzień temu przeczytaliście artykuł o tym, jak ważna jest zmiana myślenia na temat zadłużenia. Jak ważne jest pozytywne nastawienie oraz przejęcie odpowiedzialności za własne życie oraz wybory.
Za dwa tygodnie na blogu ukaże się wywiad z ekspertem z Działu Odzyskiwania Należności LoanMe. Już dziś możecie kierować do eksperta pytania w komentarzach odnośnie szybkich pożyczek, braku pieniędzy na ich spłatę oraz etapów windykacji.
Za dwa tygodnie zobaczymy się również na żywo na fanpage Rodziny Na Kredyt na facebooku. O dokładnej dacie oraz godzinie spotkania poinformuję was na fanpage bloga, na samym blogu oraz w newsletterze. Podczas Live’u opublikuję wam post konkursowy, w którym do wygrania będzie bon zakupowy w sam raz na tegoroczną majówkę.
Z wydatkami świątecznymi bardzo łatwo jest popłynąć, kiedy dokładnie się do nich nie przygotujemy. Kuszące promocje z każdej strony w dyskontach potrafią nieźle ogołocić portfele. W związku z nadchodzącą wiosną dostrzegamy masę akcji typu porządki w domu lub w ogrodzie. Gazetki pokazują nam, która chemia jest najlepsza do kuchni, a która do łazienki.
Tak naprawdę organizując święta wielkanocne nie musimy wcale nadwyrężać naszego budżetu domowego. Wystarczy, że mądrze wcześniej zaplanujemy sobie całe świąteczne menu oraz zakupy. Ja nawet gdzieś w czeluściach przypraw posiadam kolorowe barwniki do jajek z tamtego roku. Równocześnie wiem, że jajka mogę pomalować z dziećmi bez żadnej chemii. Potrzebna jest jedynie cebula, burak lub kurkuma.
Na pewno zagoszczą na naszym stole jajka w majonezie, śledzie, mizeria oraz sałatka cezara. Wszystko, to co lubimy. Do tego gołąbki ( te dobre pierożki z mięskiem według mojej córki ;). Z ciast zapewne wyczaruję szarlotkę na kruchym cieście oraz bananową delicję- ciacho bez pieczenia. Na pewno ugotuję ulubioną zupę moich dzieci- rosół, a z rosołu w poniedziałek zrobimy żurek. Być może zrobimy z synkiem jego ulubione pierogi z ziemniaczkami (ruskie). W zasadzie to wszystko. Myślę, że to i tak nad wyrost jak dla 4 osobowej rodziny.
W całej organizacji świąt nie możemy zapominać o tym, że po świętach dalej toczy się życie i do wypłaty jeszcze trochę czasu zostało. Mnie w zasadzie do końca miesiąca, bo pracuję na dwie umowy- zlecenie 😉 Z początkiem kwietnia musiałam przestawić się z budżetem- od końca miesiąca do końca następnego miesiąca. W międzyczasie wypłata męża, renta i 500+.
A co z zajączkiem i prezentami? Na szczęście do mojej rodziny ta tradycja jeszcze nie zawitała, choć moja córka wspomina coś o drzewkach z jajkami… Nawet jeżeli zdecyduję się na podarki dla dzieci, to dostaną po Kinder Niespodziance. Zabawki finansują sobie same z kieszonkowego. Córka po raz dwudziesty piąty zbiera 18 kieszonkowych. Za każdym razem przypomina sobie o postanowieniu, gdy kieszonkowe w całości wyda. Z kolei syn determinację ma po matce i już raz uzbierał stówkę na duży zestaw Play Dooh.
Jak zaplanować świąteczne menu?
- Wypisz wszystkie potrawy, które znajdą się na twoim wielkanocnym stole. Zarówno pierwszego dnia, jak i drugiego
- Następnie przy każdej potrawie, wypisz potrzebne składniki.
- Kolejny krok- to buszowanie w kuchni w produktach spożywczych. Być może masz w swojej spiżarni puszkę kukurydzy lub makaron, którego nie trzeba kupować.
- Przejrzyj wszystkie gazetki promocyjne i zacznij już teraz od niewielkich zakupów.
- Oszacuj, ile mniej więcej będzie kosztował cię budżet świąteczny według cen sklepowych.
- Pamiętaj, że musisz podzielić zakupy na dwie listy- produkty, które można kupić wcześniej oraz przed samymi świętami.
- Klikając w obrazek poniżej, przejdziesz do listy potraw świątecznych oraz listy zakupów, którą możesz sobie wydrukować oraz uzupełnić. Gotową listę zakupów zabierz ze sobą do sklepu:
W tym roku Wielkanoc spędzę sama z moimi dziećmi, ponieważ mąż ma 12- godzinną zmianę w pracy. Po śniadaniu wielkanocnym zrobimy mu niespodziankę i przyjedziemy z kolorowymi jajkami. Jak będzie ciepło pojedziemy pospacerować na Zamek Książ lub zabiorę dzieci w Góry Sowie… Wieczorem zrobimy sobie seans bajkowy całą rodziną.
A wy jak spędzacie święta wielkanocne? Jakie potrawy będą u was gościć?
Tutaj pobierz listę zakupów, aby nic cię nie zaskoczyło!
Za dwa tygodnie w czwartek ukaże się na blogu wywiad z ekspertem z Działu Odzyskiwania Należności LoanMe. Zapraszam was już dziś do zadawania pytań w komentarzach odnośnie szybkich pożyczek, braków środków na ich spłatę oraz etapów windykacji! Postaram się większość waszych pytań uwzględnić w wywiadzie.
8 comments
Najbardziej interesuje mnie jak wyglądają poszczególne etapy windykacji zaległych należności. Dość często jest ona kojarzona z wizytą smutnych Panów w czerni i atmosferą grozy – to pewnie jest mit, ale według mnie dobrze by było poznać jak to wygląda w rzeczywistości.
Pierwszy dzień świąt spędzam u mamy . przygotuję rosół z domowym makaronem , ciastko kukułka A na kolację szaszlyki ( na kilka tyg przed świętami dzielimy się kto co ma zrobić) . ponadto do domu zrobię sałatkę jarzynowa. I wystarczy . A drugi dzień świąt mamy chrzciny . także nie potrzebuje dużo jedzenia 🙂
Temat bardzo na czasie. Niby Wielkanoc jest świętem nie tak hucznie obchodzonym jak Boże Narodzenie ale jednak mamy duże wydatki związane z organizacją Świąt. Ludzie często szukają szybkich pożyczek by jakoś przetrwać finansowo ten czas, a zaraz po nim Majówka więc wydatki związane z wypoczynkiem.
Ja jestem z siebie dumna. W te święta kupiłam odpowiednią ilość zakupów spożywczych i nic się nie zmarnowało, a i nikt się nie przejadł 😀
Święta bez zbędnych wydatków.. wolimy sobie odłożyć te pieniążki które zaoszczędzimy w obydwa święta i pojechać sobie latem w jakieś fajne miejsce 😉
Bardzo zaintrygował mnie ten post. Czekam na więcej 🙂
Mamy na rynku pożyczkowym na prawdę dużo firm i możemy przebierać w ofertach. Warto szukać najniższego oprocentowania ale też najlepszych warunków umowy. Trzeba ją czytać dokładnie wtedy nie będziemy musieli martwić się o ukryte kruczki. Można zawsze też spytać doradcy z danej firmy o każdy szczegół, niezrozumiany przez nas. Mamy do tego prawo, a oni obowiązek udzielić nam wszelkich informacji.
Świeta do taki okres, gdzie wydatków jest mnóstwo. Urządzając je u siebie stacjonarnie mamy wydatek duży, ponieważ przygotowanie potraw, prezenty kosztuje nie mało. Dodatkowym wydatkiem jest też, gdy musimy wyjechać na Święta, gdzie zamiast już kosztów przygotowania posiłków mamy koszty transportu. Generalizując, Święta zarówno Bożego Narodzenia czy Wielkanoc to intensywny i kosztowny czas. Wiele osób korzysta z chwilówek, ponieważ nie są w stanie sfinansować wydatków z własnych dochodów. Warto jednak wybrać najlepszą dla nas ofertę pożyczki z niskim oprocentowanie.